Czy to koniec świata?! To pytanie zadawali sobie parę dni temu mieszkańcy pogranicza Kalifornii i Nevady, gdzie szaleją teraz wielkie pożary. Bo nie dość, że same płomienie sieją zniszczenie, a przez region przechodzą gwałtowne burze z piorunami - teraz pojawiło się także ogniste tornado! To nietypowe zjawisko zaobserwowano w wąwozie Slinkard Valley właśnie po uderzeniu pioruna.
Poinformowało o nim U.S. Forest Service za pośrednictwem między innymi Fox News. Ognisty wir wytwarza się poprzez silne prądy powietrzne, kiedy występuje znaczna różnica pomiędzy temperaturą powietrza a temperaturą powierzchni terenu, gdzie wybucha pożar. W zeszłym miesiącu Kalifornię również nawiedziło ogniste tornado. Wszystko wskazuje na to, ze to przerażajace zjawisko będzie w Amryce coraz częstsze!