Kongres chce zarzutów dla Trumpa

2022-12-21 16:01

Po przeprowadzeniu ponad tysiąca wywiadów, dziesięciu przesłuchań publicznych i zebraniu ponad miliona dokumentów komisja śledcza Izby Reprezentantów w sprawie szturmu na Kapitol zakończyła swoją pracę. Teraz panel składający się z siedmiu demokratów i dwóch republikanów chce przekazać pałeczkę Departamentowi Sprawiedliwości, apelując o postawienie Donaldowi Trumpowi (76 l.) zarzutów karnych w związku z zamieszkami 6 stycznia. Jeśli zostałby skazany za każdy z nich, groziłoby mu nawet 40 lat więzienia.

Po półtora roku pracy komisja śledcza opracowała raport końcowy, w którym opisano zeznania świadków, przeciwników byłego prezydenta, a także jego najbliższych współpracowników w sprawie szturmu na Kapitol. W poniedziałek na ostatnim posiedzeniu komisji stwierdzono, że Donald Trump powinien odpowiedzieć za zmowę w celu dokonania oszustwa, zmowę w celu złożenia fałszywych zeznań, podżeganie do dokonania przewrotu i utrudnianie postępowania urzędowego. Rekomendacje zostały skierowane do prokuratury federalnej, jednak Departament Sprawiedliwości nie jest zobowiązany do oskarżenia Trumpa.

– Jeśli mamy przetrwać jako naród prawa i demokracji, to nigdy nie może się powtórzyć – powiedział przewodniczący komisji, demokrata Bennie Thompson (74 l.).

W streszczeniu raportu końcowego napisano, że Trump zaangażował się w „wieloczęściowy spisek” w celu obalenia wyborów, a także wykorzystał fałszywe twierdzenia na temat „skradzionych wyborów”, by zebrać ponad 250 mln dol. od swoich zwolenników.

– Żaden człowiek, który zachował się w ten sposób, nie może służyć na jakimkolwiek stanowisku w naszym kraju. (…) Jest to tylko pierwszy krok w kierunku zmierzenia się ze staraniami prezydenta Trumpa, by nielegalnie pozostać na swoim stanowisku – stwierdziła wiceprzewodnicząca panelu, republikanka Liz Cheney (56 l.).

Komisja poleciła również, by zarzuty o spisek i utrudnianie postępowania usłyszał także prawnik John Eastman (62 l.), były prywatny adwokat Trumpa. Ponadto zgłoszono również skargi do komisji etyki Izby Republikanów na czterech kongresmenów, którzy odmówili składania zeznań podczas przesłuchań. Jednym z nich jest Kevin McCarthy (57 l.), lider republikanów w Izbie.