Koniec jednego z dwóch postępowań, które po ujawnieniu kompromitujących wpadek wszczęto przeciwko reprezentującemu część Queens i Long Island George’owi Santosowi. Komisja etyki, w ujawnionym w czwartek raporcie, uznała, że zachowanie Santosa zasługuje na publiczne potępienie, jest poniżej godności urzędu i przyniosło poważną kompromitację Izbie. Członkowie panelu stwierdzili, że polityk świadomie doprowadził do złożenia przez jego komitet wyborczy fałszywych lub niekompletnych raportów w Federalnej Komisji Wyborczej; wykorzystał fundusze kampanii do celów osobistych i zaangażował się w naruszenie ustawy o etyce w rządzie.
Wytknięto mu też brak współpracy i podkreślili, że informacje, które dostarczył „zawierały istotne nieprawdziwe stwierdzenia, które dalej rozwijały kłamstwa, które wygłosił podczas swojej kampanii w 2022 r". Autorzy raportu wezwali kongresmenów do „podjęcia wszelkich działań, które uznają za stosowne i konieczne".
Raport komisji to jednak najmniejszy z problemów Santosa. Prokuratura oskarżyła go o w sumie 23 przestępstwa, w tym kradzież tożsamości darczyńców kampanii czy wykorzystanie ich kart kredytowych do dokonania nieautoryzowanych opłat na dziesiątki tysięcy dolarów. Prokuratorzy federalni twierdzą, że Santos przelał część pieniędzy na swoje osobiste konto, a resztę wykorzystał do zasilenia kasy swojej kampanii. Miał też zgłosić do Federalnej Komisji Wyborczej, że pożyczył swojej kampanii $500 tys., podczas gdy w rzeczywistości nic nie dał.