Śmierć przeszła przez Nowy Jork

i

Autor: AP Śmierć przeszła przez Nowy Jork

Kolejne rejony miasta trafią do stref zarazy. Nadchodzą nowe zakazy w NYC

2020-11-24 14:48

Gubernator Andrew Cuomo (63 l.) zapowiada nałożenie nowych restrykcji na kolejne obszary Nowego Jorku. To efekt rosnącej liczby nowych zakażeń. Gubernator ostrzega również, że nawet pojawienie się szczepionki nie wyhamuje pandemii w kilka dni. Tymczasem w Nowym Jorku ciała ofiar wirusa znów czekają na pogrzeby w chłodniach.

Górny Manhattan oraz części Staten Island i Long Island mogą w tym tygodniu znów doświadczyć restrykcji związanych z walką z Covid-19. To obszary gdzie ostatnio dochodzi do niepokojąco wysokiej liczby nowych zachorowań.

- Jeżeli wskaźnik nowych infekcji zdecydowanie nie spadnie, te obszary obejmiemy odpowiednimi strefami - zapowiedział w niedzielę gubernator Cuomo. - Część Staten Island wejdzie w strefę pomarańczową. Niektóre części Staten Island wejdą do strefy czerwonej - dodał.

Zdaniem Cuomo Staten Island jest poważnym problemem. W zeszłym tygodniu siedmiodniowa średnia nowych infekcji wynosiła tam 4,5 proc i była najwyższa w mieście. Wyspa ma również problem z pojemnością szpitali, która właśnie się kończy. Gubernator zapowiedział również, że Górny Manhattan zostanie objęty strefą żółtą, podobnie jak części hrabstw Nassau i Suffolk na Long Island. Nie uściślił jednak, o które obszary chodzi.

Cuomo potępił również organizatorów „tajnego” ślubu w synagodze w Williamsburgu. Zebrało się na nim 7 tys. ortodoksyjnych Żydów. - To było rażące lekceważenie prawa. To nielegalne. Był to również brak szacunku dla mieszkańców Nowego Jorku - powiedział gubernator.

Ostrzegł również, że mająca się rozpocząć w najbliższych miesiącach akcja szczepień nie rozwiąże natychmiast problemu pandemii. - Spójrzcie ile czasu zajęło nam wykonanie 12 milionów testów wirusowych w Nowym Jorku. A do zaszczepienia mamy 20 milionów ludzi - podkreślił, dodając, że szczepionki w pierwszej kolejności dostaną mieszkańcy domów opieki i starsi.

Tymczasem to na ludzi w tzw. kwiecie wieku wskazuje dr Anthony Fauci (79 l.). Powiedział, że obecnie najczęściej do szpitali trafiają nie starsi, a ludzie między 40. a 59. rokiem życia. W tej chwili w USA z powodu koronawirusa hospitalizowanych jest 83 tys. pacjentów.

Natomiast w tymczasowej kostnicy na nabrzeżu przy 39 St w Sunset Park na pochówek czeka wciąż 650 ciał zmarłych na COVID-19. Kostnica powstała 6 miesięcy temu i składa się z dziesiątek chłodni samochodowych. - Wielu zmarłych to ludzie, których rodzin nie udało się odnaleźć lub takich, których nie stać na porządny pogrzeb - poinformowało miejskie biuro głównego lekarza sądowego NYC (OCME). Tymczasowa kostnica, według zapewnień OCME ma funkcjonować do końca pandemii. Zmarli, których ciał nie odbiorą rodziny, zostaną pochowani ka koszt miasta na wyspie Hart, na największym cmentarzu publicznym Nowego Jorku.