Przedstawiciele Archidiecezji Chicago mieli własne plany dla zamkniętego w 2019 r. kościoła św. Wojciecha. Budynek był dla nich zbyt drogi w utrzymaniu. Gdy napotkali opór zaproponowali, aby ochroną objąć tylko fasadę świątyni. Po wysłuchaniu opinii stron, miejska komisja ds. zabytków jednogłośnie przegłosowała ostateczną rekomendację o przyznaniu statusu zabytku historycznemu kościołowi. Rekomendacja została skierowana do Komisji ds. Zagospodarowania Przestrzennego, Zabytków i Standardów Budowlanych (Committee on Zoning, Landmarks and Buildings Standards) Rady Miasta Chicago. Jeśli ta ją zatwierdzi, sprawa trafi do rady miejskiej, która wyda ostateczną decyzję.
- Jesteśmy zadowoleni z decyzji komisji ds. zabytków miasta Chicago. Walka o uznanie kościoła św. Wojciecha jako oficjalnego zabytku Chicago wbrew woli Archidiecezji trwa już kilka lat. Jednak dzięki wysiłku naszej koalicji, wygląda na to, że jesteśmy na dobrej drodze. Mamy poparcie radnego Byrona Sigcho-Lopeza, który reprezentuje Pilsen. Idziemy naprzód! - powiedział nam Daniel Pogorzelski, chicagowski historyk działający z grupą polonijną na rzecz zachowania świątyni.
Czwartkowe głosowanie było szóstym z ośmiu kroków w oficjalnym procesie nadania statusu zabytku. Na tym samym posiedzeniu zatwierdzono także podobne rekomendacje dla Ramova Theater w Bridgeport i Jackson Storage and Van Company Warehouse w South Lawndale/Little Village.
Kościół św. Wojciecha powstał w 1912 r. Został zbudowany z inicjatywy i przy pomocy funduszy polskich imigrantów. Wnętrze świątyni wyrzeźbione jest w 35 tonach szlachetnego marmuru, obiekt jest zaliczany do pereł architektonicznych Chicago.