Republikanin Carl Paladino (76 l.) w poniedziałek złożył pozew federalny, który kwestionuje niedawno zatwierdzone przez nowojorskich ustawodawców nowe prawo dotyczące broni. Chodzi o pakiet przepisów, który jest odpowiedzią na orzeczenie Sądu Najwyższego – wówczas stwierdzono, iż stanowe prawo ograniczające cywilom noszenie broni jest niezgodne z konstytucją.
Kathy Hochul podpisała więc ustawę, która ma wejść w życie 1 września. Na jej podstawie osoby, które będą ubiegać się o licencję na broń ręczną, będą zobligowane do przedstawienia listy swoich kont w mediach społecznościowych. Nowe przepisy przewidują także listę „wrażliwych miejsc”, gdzie wnoszenie broni byłoby zabronione.
Jest jeszcze jeden element ustawy, który wzbudził wiele kontrowersji – zabraniałaby ona wnoszenia broni do prywatnych firm, chyba że właściciele umieszczą znaki informacyjne, że jest to dozwolone. Zgodnie z treścią pozwu Paladino w ustawie znajduje się szereg przepisów, „które niekonstytucyjnie naruszają prawa nowojorczyków wynikające z drugiej poprawki”. Republikanin stwierdził, że zakaz wnoszenia broni na terenie prywatnym jest „najbardziej rażącym naruszeniem prawa do samoobrony”.
„Jestem przekonany, że wygram ten proces” – stwierdził Paladino w wydanym oświadczeniu. Republikanin nie jest odosobniony w swoich działaniach – wcześniej pozwy wnieśli także organizacja Gun Owners of America oraz Jonathan Corbett, prawnik z Nowego Jorku, który oskarżył Hochul o naruszenie pierwszej, drugiej i czternastej poprawki do konstytucji. Jego zdaniem żądanie od obywateli listy internetowych kont jest łamaniem prawa.