Nowe fakty o strzelcu spod Chicago. Już raz zabrali mu broń

2022-07-07 15:58

22-letni raper, który ostrzelał paradę zorganizowaną z okazji Dnia Niepodległości na przedmieściach Chicago, już trzy lata temu groził masowym mordem. Policja odwiedziła wówczas dom Roberta „Bobby'ego” Crimo III (22 l.) i skonfiskowała mu noże i miecz. Mimo to w kolejnych dwóch latach mężczyzna bez kłopotu kupił broń palną. We wtorek usłyszał siedem zarzutów zabójstwa pierwszego stopnia.

Mówił wprost, że „pozabija wszystkich”, w swoich piosenkach i teledyskach, nagrywanych jako Awake The Rapper nie krył fascynacji przemocą. Rodzina mężczyzny ostrzegała policję przed groźbami Roberta „Bobby'ego” Crimo III już w 2019 r., a funkcjonariusze weszli wtedy do jego domu i skonfiskowali mu 16 noży, sztylet i miecz. Jak przekazał rzecznik policji w Highland Park, mimo tego w kolejnych latach mężczyzna bez kłopotu kupił broń palną, i to aż pięć sztuk.

Prokurator generalny hrabstwa Lake Eric Rinehart ogłosił na konferencji prasowej, że strzelcowi po poniedziałkowej masakrze postawiono siedem zarzutów zabójstwa pierwszego stopnia, ale to dopiero początek planowanych oskarżeń. Przekazał również, że 22-latek użył karabinu „podobnego do AR-15”, z którego oddał co najmniej 70 strzałów z dachu jednego ze sklepów. Następnie przebrany w kobiecy strój wmieszał się w tłum spanikowanych ludzi i uciekł zabranym matce samochodem. Jechał w stronę Madison, WI, ale postanowił zawrócić. Został zatrzymany przez policję 5 mil od miejsca tragedii. Przyznał potem, że „poważnie rozważał” ostrzelanie innej świątecznej uroczystości...

W środę bilans dramatu pod Chicago wynosił siedem ofiar śmiertelnych i 47 rannych, w tym pięcioro dzieci. Jedną z osób zabitych przez strzelca był poruszający się na wózku inwalidzkim Nicholas Toledo (†73 l.), który zaledwie dwa miesiące temu przyjechał do USA z Meksyku, i wraz ze swoim synem i wnukami wybrał się na paradę. Kolejne ofiary to Jacki Sundheim (†63 l.), Steve Straus (†88 l.), Katherine Goldstein (†64 l.) oraz małżeństwo Irina (†35 l.) i Kevin McCarthy (†37 l.), którzy świętowali Dzień Niepodległości ze swoim synkiem Aidenem (2 l.). Dziecko cudem przeżyło. Jak podał „Daily Beast”, chłopczyk został znaleziony pod ciałem swojego ojca. – Ciągle pytał, czy mama i tata niedługo wrócą – zeznała Lauren Silva (38 l.), która pomogła maluchowi podczas tragedii.

Po świątecznej masakrze rodzice oskarżonego strzelca wydali oświadczenie. - „Wszyscy jesteśmy matkami i ojcami, siostrami i braćmi, a to jest straszna tragedia dla wielu rodzin, ofiar i nasza własna” – przekazała rodzina Roberta Crimo.