Bilion na wydatki i 800 miliardów w formie obniżek podatków i ulg dla rodzin o niskich i średnich dochodach w ciągu najbliższych 10 lat. Tak wygląda ogólny projekt finansowania „programu rodzinnego”, proponowanego przez Joe Bidena.
Program przewiduje zniesienie opłat za przedszkola i college w całym kraju, przedłużenie ulgi podatkowej na dzieci do 2025 roku i stworzenie stałej ulgi podatkowej dla bezdzietnych osób o niskich dochodach. Ma też zapewnić bezpośrednie wsparcie rodzin w ich opiece nad dziećmi, stworzyć ogólnokrajowy program urlopów rodzinnych i finansować szkolenie nauczycieli.
Spora część planu to finansowanie comiesięcznych wypłat $250 na dziecko. Takie dopłaty rodzice mieliby otrzymywać do 2025 roku. Plan prezydenta przewiduje też 200 mld dolarów na bezpłatne przedszkole dla wszystkich 3- i 4-latków. Kolejne 225 mld dolarów opłaciłoby dotowaną opiekę nad dziećmi i zatrudnienie pracowników opieki nad dziećmi.
- Ogólnokrajowy program płatnych urlopów rodzinnych i medycznych zostałby uruchomiony kosztem 225 mld dolarów. Kolejne 200 mld dolarów zostałoby przeznaczone na trwałe obniżenie składek na ubezpieczenie zdrowotne dla osób objętych ubezpieczeniem na podstawie ustawy Affordable Care Act - poinformował Biały Dom.
Prezydent chce przeznaczyć 109 mld dolarów na finansowanie dwuletniej nauki w lokalnych college'ach, a 85 mld dolarów na finansowanie studiów uboższym studentom. Instytucje edukacyjne czarnoskórych i plemiennych społeczności otrzymałyby 46 mld dolarów.
Finansowanie planu ma się opierać na zapowiadanych wcześniej podwyżkach podatków dla najbogatszych Amerykanów. W ciągu 10 lat wpływy z tego tytułu miałyby przynieść 1,5 biliona dolarów.