Paula White jest w Stanach Zjednoczonych znaną teleewangelistką. Ma na swoim koncie kilka książek, ale na co dzień działa jako kaznodziejka. Od lat głosi tzw. ewangelię dobrobytu, w której przekonuje, że Bóg zapewni jej wiernym materialny sukces, szczególnie jeśli ci przekażą na jej konto odpowiednie darowizny. Jej majątek szacuje się aż na 5 mln dolarów.
Jej metody są krytykowane przez wielu amerykańskich duchownych, ale nie przeszkadza jej to w dalszym ciągu głosić słowo boże i przemawiać do milionów Amerykanów przed telewizorami. A tym bardziej prezydentowi Trumpowi. W ubiegłym tygodniu White została jego doradczynią ds. rządowego programu Inicjatywa Wiary i Możliwości. Odprawiła tez publiczną modlitwę, w której potępiła wszystkich, którzy sprzeciwiają się prezydentowi. Oskarżyła ich, że… używają czarnej magii i są w sojuszu ze złymi duchami. - Panie, prosimy cię, bys uchronił prezydenta przed jakąkolwiek pułapką wroga. Każdy, kto zwraca się przeciw prezydentowi, będzie pokonany przez krew Jezusa – mówiła White podczas modlitwy.
Jak donosi amerykański magazyn „Newsweek” biali ewangeliście są podstawowym elektoratem Trumpa. W ostatnich wyborach głosowało na niego aż 81 proc. ewangelików.