Jeździł z klaunem i granatem. Kierowca jak z horroru

2021-10-29 18:33

Nie chcielibyście spotkać go na swojej drodze. Spotkali go policjanci z Florydy. I byli naprawdę przerażeni!

Louis Branson (65 l.) z Palatka, FL, nie jest całkiem zwyczajnym kierowcą. Po Florydzie i Georgii podróżował pickupem z przerażającym manekinem klauna na przednim siedzeniu. Zastępcy szeryfa hrabstwa Flager, FL zatrzymali go w Bunnell z powodu nieważnych tablic rejestracyjnych. Ale gdy zaczęli przeszukiwać jego wóz - zamarli.

W skrzynce narzędziowej pod podwoziem znaleźli stary, ale wciąż sprawny granat.

Branson przyznał, że znalazł granat trzy lub cztery lata temu podczas porządkowania domu weterana wojennego i postanowił go zatrzymać.

- Uważał, że jest fajny, więc trzymał go w swojej skrzynce z narzędziami i przez jakiś czas woził go po kraju - powiedziała rzeczniczka biura szeryfa hrabstwa Flagler, Melissa Morreale.

- Ten głupek miał szczęście, że się nie zabił ani nie wysadził swojej ciężarówki - stwierdził w oświadczeniu szeryf Rick Staly.

Branson odpowie teraz nie tylko za granat i nieważną rejestrację. Nie miał tez prawa jazdy, a w jego samochodzie znaleziono też kokainę i trawkę.