Władze stanu postanowiły wspomóc nowojorski rynek pracy. Chodzi o kierowców autobusów i busów szkolnych. Brakuje ich od dawna. Jeszcze przed pandemią badania wykazały, że ośmiu na dziesięciu dyrektorów transportu szkolnego uważa braki kierowców za poważny problem. Potem nadeszła pandemia, która zmusiła wielu kierowców do przejścia na bezrobocie, lub szukania innego zajęcia. Teraz, kiedy nauka w klasach powróciła, kierowców brakuje.
- Zrobimy wszystko, by zapewnić odpowiednią obsługę autobusową, która przywiezie uczniów do szkoły i z powrotem. - stwierdziła w oświadczeniu gubernator Hochul.
Departament Pojazdów Mechanicznych zlikwiduje 14-dniowy okres oczekiwania między egzaminem wstępnym a egzaminem drogowym dla kierowców, a okręgowe punkty DMV zwiększą możliwości przeprowadzania egzaminów pisemnych i egzaminów drogowych. Pracownicy szkół już posiadający licencję komercyjną będą mogli uzyskać tymczasowe zezwolenie na prowadzenie szkolnych pojazdów. Hochul namawia też szkoły, żeby oferowały kierowcom premie, na które pieniądze zapewnią fundusze federalne.
Kierowcą autobusu szkolnego w NY może zostać posiadach komercyjnego prawa jazdy, który przejdzie dodatkowy egzamin teoretyczny i drogowy. Średnia płac w tym zawodzie wynosi od $30 do $46 za godzinę.