Jak podaje NY1, w niektórych dzielnicach spadło ponad sześć cali śniegu. Tak było m.in. na Manhattanie w Central Park i Pelhalm Parkway na Bronksie. Mokry śnieg spowodował, że służby oczyszczania miasta musiały ruszyć do usuwania powalonych drzew. Mimo uruchomionych spychaczy i solarek na drogach potworzyły się korki. Pasażerowie komunikacji publicznej musieli zmagać się z dużymi opóźnieniami w kursowaniu pociągów i autobusów. W związku z tym władze miasta zostały oskarżone o złe przygotowanie do ataku zimy. Wiele dzieci zostało odesłanych wcześniej ze szkoły, ale niektóre utknęły w autobusach i budynkach szkolnych. W piątek, po porannym deszczu ślady po śniegu zaczęły znikać.
Jesienny śnieg zaatakował brutalnie
2018-11-17
0:16
Zapowiadana przez synoptyków zima uderzyła w metropolię z dużą siłą. Jeżeli chodzi o opad śniegu w Nowym Jorku, padł rekord, jakiego w listopadzie nie notowano od 80 lat! Zima zaatakowała również w innych stanach. Według CNN na skutek różnych wypadków zginęło co najmniej osiem osób. Wiele ludzi zostało pozbawionych prądu.