Analizy National Foundation for American Policy pokazują, że 55 proc., albo 50 z 91, start-upów w Ameryce, miało wśród założycieli co najmniej jednego imigranta. Firmy te warte są miliardy dolarów. Jedną z nich jest Uber, którego jednym z założycieli jest Garrett Camp, imigrant z Kanady. Nawet na Marsa można polecieć dzięki imigrantom. Rakieta, którą można dostać się na Czerwoną Planetę, została zaprojektowana przez firmę SpaceX. Jej założycielem jest imigrant z Afryki Południowej. Szukając pożyczki czy porady finansowej, wiele osób zgłasza się do firmy Avant, jej współzałożycielem jest Al Goldstein, który przybył do Ameryki z rodziną jako uchodźca. Te młode firmy, których wartość szacuje się na 248 mld dol., nie tylko przynoszą wielkie pieniądze, ale dają miejsca pracy. Każda z nich dała zatrudnienie ponad tysiącowi osób. Ale nie tylko młode firmy powstały
dzięki imigrantom. Te stare też, chociażby Apple.
Imigranci to czy$ty biznes
2018-10-27
0:00
Co straciłaby Ameryka, gdyby antyimigracyjny plan administracji Donalda Trumpa (72 l.), polegający m.in. na ograniczeniu sponsorowań i sposobów osiedlania się legalnie w USA, został zrealizowany w stu procentach? Według magazynu „Forbes” Stany poniosłyby ogromną szkodę finansową. Straciłyby ponad połowę firm wartych setki milionów dolarów, które dają zatrudnienie i nakręcają ekonomiczną machinę.