Prezydent Donald Trump (72 l.) na wieść o zmierzającej do Stanów karawanie z tysiącami imigrantów z Ameryki Łacińskiej natychmiast ruszył do działania. Wydał m.in. dekret zakazujący przyjmowania wniosków o azyl od każdego imigranta, który wkroczył na teren USA nielegalnie. Wysłał też uzbrojone wojsko, które zabarykadowało granicę drutami kolczastymi. Ponieważ najwięcej imigrantów zmierzało ku granicy w Kalifornii, działania skoncentrował właśnie na niej. Doszło tam już nawet do starć, w których użyto gazu łzawiącego. Tymczasem zdaniem U.S. Customs and Border Patrol podczas gdy działania administracji koncentrują się na karawanach chcących przekroczyć granicę w Kalifornii, po drugiej stronie, w Teksasie zaczyna się robić coraz bardziej niespokojnie. Imigranci, wiedząc o sytuacji w Kalifornii, wybierają tę drogę, by przedostać się do Stanów. Chociaż nie podano dokładnych liczb, to z dnia na dzień coraz więcej imigrantów szturmuje granicę południowego Teksasu.
i
Imigranci szturmują Teksas
2018-12-06
8:00
Kryzys na południowej granicy Stanów Zjednoczonych zdaje się nie mieć końca. Teraz zaczyna nabierać nowego wymiaru. Zdaniem przedstawicieli U.S. Border Patrol zbyt skoncentrowane działania na przejściu w San Diego w Kalifornii sprawiają, że imigranci zaczynają szturmować coraz bardziej granicę w Teksasie.
