Imigranci nie chcą azylu w Meksyku. Idą dalej, do USA

2018-10-29 4:22

Władze Meksyku posłuchały gróźb prezydenta Donalda Trumpa (72 l.) i zapowiedzi wysłania wojsk na granicę. Zaproponowały tysiącom zmierzających w stronę USA imigrantów schronienie i pomoc. Większość odmówiła. – Nasz cel to USA – mówią, zmierzając dalej na północ.

Rząd Meksyku, przez który przelewa się właśnie kilkutysięczna fala imigrantów z Ameryki Łacińskiej, próbował zatrzymać marsz. Policja zamknęła nawet jedną z autostrad, ale wkrótce znów ją otworzyła. Urzędnicy zaproponowali imigrantom status uchodźców, pomoc, schronienie, a nawet pracę w Meksyku. Jak podali, blisko 1700 osób postanowiło skorzystać z oferty. Jednak nawet trzy razy tyle innych idzie dalej, kierując się teraz do Mexico City.

– Naszym celem nie jest pozostanie w Meksyku. Chcemy dojść do USA – powiedział reporterom agencji Associated Press Oscar Sosa (58 l.) z Hondurasu. Jak większość osób w karawanie zamierza dotrzeć do granicy i wystąpić o azyl w USA.

Jak podał „The Washington Post”, prezydent Trump i jego urzędnicy szukają sposobu, by zatrzymać imigrantów przed granicą i uniemożliwić im złożenie wniosków azylowych.