Prokurator Karl Racine (55 l.) złożył pozew przeciwko administracji Donalda Trumpa (72 l.), w którym domaga się od jego żołnierzy – czyli agentów ICE – wyjaśnień w sprawie serii łapanek, jakie miały miejsce latem, w wyniku których w ręce ICE wpadli imigranci niepodchodzący pod priorytetową kategorię agencji, czyli nie byli żadnymi kryminalistami ściganymi za ciężkie przestępstwa. Zdaniem prokuratora Racine’a agencja Immigration and Customs Enforcement (ICE) pogwałca federalną ustawę o prawie dostępu do informacji – Freedom of Information Act (FOIA). Pozew prokuratora jest konsekwencją wcześniejszego pozwu złożonego w sądzie federalnym District f Columbia przez grupę aktywistów, którzy twierdzili, że podczas letnich łapanek w okolicach DC agenci ICE zatrzymali 12 imigrantów tylko na podstawie profilowania rasowego. I choć nie popełnili żadnego przestępstwa, zostali osadzeni w ośrodkach deportacyjnych. Pozywający domagali się od agencji wyjaśnień. Nie uzyskali ich. Teraz zmuszani są przez prokuratora. – Jesteśmy bardzo zaniepokojeni, że nasi mieszkańcy są profilowani rasowo i niesłusznie namierzani przez ICE. Moje biuro chce wiedzieć więcej o zatrzymanych, włącznie ze statusem ich sprawy. Imigranci nie mogą żyć w strachu. Mają prawo wiedzieć wszystko na temat nalotów ICE i na jakiej podstawie zostały przeprowadzone – stwierdził w oświadczeniu prokurator Karl Racine.
ICE pod sąd
2018-10-25
9:01
Zazwyczaj to imigranci brani są na celownik ICE. Tym razem to jednak federalna agencja ścigania znalazła się pod ostrzałem prokuratora okręgowego stolicy USA, Waszyngtonu DC, który pozwał agencję za niesłuszne zatrzymania oraz nieudzielanie żadnych wyjaśnień czy odpowiedzi po zatrzymaniu imigrantów.