Henri osłabł ale nadal zagrażał. Tysiące ewakuowanych przez burzę

2021-08-24 0:20

Lokalne i stanowe władze na Wschodnim Wybrzeżu, nauczone smutnymi doświadczeniami za wczasu ogłosiły stany nadzwyczajne na swoich obszarach. I choć huragan Henri osłabł do siły tropikalnej burzy, zdecydowano się na ewakuację turystów z potencjalnie zagrożonych terenów. Przy okazji za wczasu oberwało się też firmom energetycznym.

Burza tropikalna Henri przyniosła w niedzielę rano nad północno-zachodnie wybrzeże USA silne wiatry i ulewne deszcze, które pozostawiły szeroki pas zniszczeń od New Jersey i Nowego Jorku po Massachusetts. Choć siła Henriego spadła, wiatr nadal w porywach osiągał prędkość 75 mil na godzinę.

Miliony mieszkańców Long Island i południowej Nowej Anglii przygotowywały się na możliwość powodzi, przedłużających się przerw w dostawie prądu czy zniszczeń powodowanych przez przewrócone drzewa.

W jednym z ostatnich wystąpień jako gubernator Andrew Cuomo (64 l.) ogłosił stan wyjątkowy dla Nowego Jorku. Jak stwierdził, zagrożenie na Long Island jest mniejsze, natomiast władze obawiają się powodzi w dolinie rzeki Hudson i w północnej części stanu.

- Problem stanowią opady w Catskills - powiedział. - W Dolinie Hudson woda spływa ze wzgórz i zamienia strumienie w szalejącą rzekę. Widziałem małe miasteczka na tych górzystych terenach zdewastowane przez deszcz. To wciąż bardzo realna możliwość.

Cuomo przypomniał także o możliwości przerw w dostawach prądu, ale przy okazji dopiekł energetykom. - Nie płacimy firmom energetycznym za gotowość do dostarczania energii w słoneczne dni. Płacimy im za utrzymanie zasilania, gdy jest ciężko, i za szybkie naprawy po burzy - powiedział

Władze wezwały wczasowiczów do dobrowolnej ewakuacji. W sobotę promy przewoziły setki turystów m.in. z Fire Island. Z ewakuacji zrezygnowano jednak na wschodnim krańcu Long Island.

- Mamy jeden pas do wyjazdu z Hamptons, więc trochę trudno jest zarządzić ewakuację - powiedział burmistrz East Hampton Jerry Larsen. - Więc większość ludzi schroni się na miejscu i, jeśli Bóg da, wszyscy przejdą przez to bez problemów.

W samej metropolii już w sobotę Henri zmusił do przerwania od dawna zapowiadanego koncertu gwiazd na Great Meadow w Central Parku. Ulewny deszcz zalał metro i część ulic na Brooklynie. Kierowców z zalanych samochodów musieli wyciągać strażacy.