Gubernator Nowego Jorku grozi prezydentowi USA. Bez armii nie wychodź na ulicę NYC!

2020-09-04 18:53

Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo (63 l.) niemal groził prezydentowi Donaldowi Trumpowi (74 l.), wściekły o zapowiedź odebrania „miastom bezprawia”, w tym Nowemu Jorkowi, pieniędzy federalnych. Prezydent USA nakazał w środę kontrolę funduszy federalnych, które można przekierować do innych miast.

- Lepiej, żeby miał przy sobie armię, jeśli myśli, że przejdzie się ulicą Nowego Jorku - mówił zdenerwowany Cuomo podczas zwołanej w trybie błyskawicznym konferencji. - Nowojorczycy nie chcą mieć z nim nic wspólnegoCuomo zwołał konferencję prasową w ciągu pół godziny w środę wieczorem, aby odnieść się do zarządzenia Trumpa, w którym prezydent powołuje się na rosnący wskaźnik morderstw w Nowym Jorku i finansowanie NYPD.- Moja administracja nie pozwoli, aby dolary z podatków federalnych sfinansowały miasta, które pozwolą sobie na przekształcenie się w strefy bezprawia - napisał Trump.Gubernator Cuomo wątpi jednak w legalność pięciostronicowej notatki Trumpa nakazującej przegląd funduszy federalnych, które można zabrać z Nowego Jorku, Portland, Seattle i Waszyngtonu.- To jest nielegalne. Ale to kolejna próba zabicia Nowego Jorku - powiedział Cuomo. Nerwy gubernatora mogą być uzasadnione. NYC co roku otrzymuje z funduszy federalnych około 7 mld dolarów. To tylko o 2 mld dolarów mniej, niż wynosi obecna dziura budżetowa miasta. Dopiero pod koniec konferencji Cuomo nieco się uspokoił i zaczął tonować swoją wypowiedź. - Mój komentarz na temat prezydenta i ochroniarzy w Nowym Jorku, mówi tylko, że jest tu persona non grata - wyjaśniał. - Myślę, że on to wie. I nigdy nie wróci do Nowego Jorku, ponieważ nowojorczycy nigdy nie zapomną, jak bezinteresownie podły był dla nowojorczyków i ile razy próbował zabić miasto, które dało mu początek i zrodziło go. To właśnie miałem na myśli mówiąc o ochroniarzach.W międzyczasie burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio (59 l.), który został dwukrotnie wymieniony z nazwiska w zarządzeniu Trumpa, poprosił swojego sekretarza prasowego, Billa Neidhardta, o odpowiedź.- Chociaż Donald Trump chce, aby Nowy Jork padł martwy, nigdy na to nie pozwolimy - napisał na Twitterze Neidhardt. - To nie ma nic wspólnego z prawem i porządkiem. 

Nasi Partnerzy polecają