Nowy Jork jest przygotowany na zwolnienie niezaszczepionego personelu szpitali i domów opieki.
- Wezwiemy przeszkolonych medycznie członków Gwardii Narodowej i federalnych zespołów ratunkowych - zapowiedziała w sobotę gubernator Hochul. Stwierdziła również, że jeżeli będzie trzeba podpisze dekret o stanie wyjątkowym, który umożliwia zatrudnienie w szpitalach wykwalifikowanych pracowników medycznych spoza stanu, a także studentów i emerytowanych medyków. Gubernator chce również w porozumieniu z Departamentem Stanu ściągać uzupełnienie personelu medycznego zza granicy, ułatwiając zdobywanie wiz lekarzom. W trzech stanowych szpitalach uniwersyteckich podniesiono również stawki za nadgodziny.
Według stanowych statystyk do środy nieszczepionych było 16 proc. wszystkich pracowników szpitali w całym stanie, a do czwartku bez szczepionki pracowało 15 proc pracowników domów opieki. Obowiązek szczepień dla pracowników i personelu medycznego wszystkich stanowych szpitali i domów opieki wprowadził jeszcze na początku sierpnia były gubernator Andrew Cuomo (64 l.). Termin przyjęcia przynajmniej jednej dawki upływa dziś, czyli 27 września. Po tej dacie niezaszczepieni będą musieli odejść z pracy.
Kilka dni natomiast zyskali odmawiający szczepień nauczyciele i pracownicy szkół w NYC, którzy również w poniedziałek mieli ostatni termin szczepienia. Sędzia II Okręgowego Sądu Apelacyjnego USA przesunął ich termin do środy, kiedy sprawę rozpatrzy trzyosobowy skład sędziowski.
- Nie oznacza to jednak, ze nakaz zostanie cofnięty - zapowiedział sędzia.
