Gubernator chce znów zamknąć Manhattan i Long Island

2020-06-16 13:07

To może być nowa wojna o Nowy Jork. Tym razem przeciwnikiem nowojorczyków nie będzie wyłącznie wirus, ale również gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo (63 l.), który chce na nowo zamykać Manhattan i Long Island. Przeciwko niemu głośno występuje burmistrz Bill de Blasio (59 l.), dla którego ponowne zamknięcie byłoby absolutną klęską.

Gubernator Andrew Cuomo w niedzielę zagroził zamknięciem Manhattanu i Hamptons ponownie, jeśli mieszkańcy nie będą przestrzegać zasad dystansu społecznego.
– Manhattan i Hamptons to główne obszary w stanie, w których dochodzi do naruszeń – powiedział Cuomo.
Stało się to w czasie weekendu, kiedy w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać zdjęcia tłumów oblegających lokalne bary i bawiących się na ulicach.
Cuomo zwraca uwagę, że do naruszeń dystansu społecznego dochodzi również na trwających wciąż licznych demonstracjach przeciwko policji i rasizmowi.
– Jeśli lokalne rządy nie monitorują działań zabezpieczających czy przestrzegania przepisów, to tak, istnieje bardzo realna możliwość, że cofniemy ponowne otwarcie tych obszarów – powiedział Cuomo.
Po słowach gubernatora nie wytrzymał burmistrz Bill de Blasio. W niedzielę zaatakował gubernatora stwierdzeniem, że ​​ponowne uwięzienie ludzi nie jest odpowiedzią na problem z brakiem dystansu społecznego.
– Musimy zrównoważyć kwestię bezpieczeństwa z potrzebą ponownego otwarcia nowojorskiego biznesu – stwierdziła w emailu rzeczniczka ratusza.
– Przez cały weekend mieliśmy na ulicach ambasadorów dystansu społecznego, którzy rozdawali maski i zachęcali ludzi w grupach do rozproszenia się – napisała Avery Cohen. – Nie wierzymy, że więzienie ludzi lub pozbawianie ich środków do życia jest dobrą odpowiedzią.
Nowy Jork jest obecnie w fazie pierwszej części czterostopniowego planu ponownego otwarcia stanu, co oznacza, że ​​dozwolony jest handel detaliczny, a także wznowienie działalności budowlanej i produkcji. Burmistrz Bill de Blasio powiedział, że spodziewa się, że miasto wejdzie w drugą fazę na początku lipca, co pozwoli na takie rzeczy jak np. korzystanie z restauracji na świeżym powietrzu.
Long Island, gdzie leżą Hamptons, weszło w fazę drugą w zeszłym tygodniu. Regiony muszą monitorować swoje statystyki zakażeń koronawirusem – w tym zgony, hospitalizacje i odsetek pozytywnych testów. Te statystki muszą pozostać co najmniej na stałym poziomie przez dwa tygodnie, zanim będzie można rozważyć przejście do następnej fazy.