Autor: internet Emirates Airlines, samolot, JFK

Groźba epidemii zażegnana

Sal

2018-09-06 22:28

Alarm medyczny na pokładzie samolotu Emirates Airlines na szczęście okazał się nie tak groźny, jak się obawiano. Odwołano kwarantannę i ponad 500 pasażerów mogło wrócić do domów. Dziewięć osób przebywa w szpitalu.

Najnowsze z działu

Łzy po zbrodni pod Chicago

Bliscy pożegnają zamordowaną lekarkę. Trwa zbiórka na rzecz jej córeczki

Decyzji sądu nie będzie?

Wyrok dla Trumpa odroczony. Możliwe, że nigdy nie zapadnie

Przekręt "na miliardera"

Podszył się pod Elona Muska i wyłudził ćwierć miliona od 74-latki

Odliczanie do świąt

W Chicago można już delektować się świątecznym klimatem

Zmiana planów

Kontrowersyjny sojusznik Trumpa zrezygnował z nominacji. Jest już nowy kandydat na prokuratora

Przybyły z Dubaju Airbus A380 stał na lotnisku JFK od środowego poranka. Jeszcze przed wylądowaniem kapitan zgłosił, że pasażerowie i część ekipy ma wysoką gorączkę i wymiotuje. Federalne Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC), lokalny Wydział Zdrowia, Port Authority of NY and NJ, CBP, NYPD oraz FDNY zareagowały natychmiast. Na szczęście po przebadaniu osób na pokładzie, okazało, że 19 miało objawy choroby. Dziesięć zostało przewiezionych do Jamaica Hospital. Dziewięciu pozostałych odmówiło hospitalizacji. W środę wieczorem szef Departamentu Zdrowia dr Oxiris Barbotte poinformował, że to prawdopodobnie ciężki przypadek grypy, ale potrzebne są dodatkowe testy.