Dramatyczne sceny rozegrały się w środę po godz. 12 pm w obleganym przez turystów 52-akrowym Ellipse Park, niedaleko Białego Domu i tuż przed Washington Monument. Prezydent Donald Trump (73 l.) był wtedy w Gabinecie Owalnym z szefem ds. finansowych. Zidentyfikowany później jako Arnav Gupta (33 l.) z Bethesda, w stanie Maryland, spacerował po parku, a po chwili wszedł na trawę, oblał się benzyną i podpalił. Wybuchł żywym ogniem. Agentom Sectret Service i policji udało się szybko ugasić mężczyznę, co uwieczniło na filmach kilka osób, które udostępniły szokujące nagrania w internecie.33-latek został przewieziony do szpitala, gdzie rozpoczęła się walka o jego życie. Miał poparzenia najwyższego stopnia na ponad 80 proc. powierzchni ciała. W nocy zmarł.– „Mimo starań lekarzom nie udało się go uratować. Motywy aktu są ciągle ustalane” – napisali w oświadczeniu przedstawiciele Montgomery County Police Department. Funkcjonariusze w środę przed tragedią wystosowali alert z prośbą o pomoc w zlokalizowaniu mężczyzny, którego rodzina obawiała się o jego stan psychiczny. Ostatni raz widzieli go w środę ok. 9.30 am w domu przy Cindy Lane, w Bethesda.Wciąż nie wiadomo, dlaczego 33-latek zdecydował się na tak desperacki krok.
Podpalił się pod oknami prezydenta. Opublikowano wideo
2019-05-31
10:52
Dramat pod oknami prezydenta Stanów Zjednoczonych. 33-letni mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Natychmiast stanął w płomieniach i na oczach gapiów niczym żywa pochodnia spacerował po trawniku nieopodal Białego Domu. Na ratunek płonącemu ruszyli policja i agenci Secret Service, którzy gaśnicami ujarzmiali płomienie. Niestety, obrażenia okazały się zabójcze.