Czy głosowanie korespondencyjne jest dobrą metodą wybierania prezydenta w dobie koronawirusa? W tej sprawie postanowił zabrać głos Donald Trump (74 l.) Stany Zjednoczone będą wybierać nową głowę państwa w listopadzie, a pandemia koronawirusa za oceanem może wtedy jeszcze być wystaczająco groźna, by pójście do urn stanowiło ryzyko. Pojawiły się głosy, by wybory przeprowadzić listownie. Co na to Donald Trump?
Prezydent Stanów Zjednoczonych okazał się być przeciwnikiem korespondencyjnego głosowania. "Dużo ludzi oszukuje przy głosowaniu korespondencyjnym. Myślę, że ludzie powinni głosować, używając dowodu tożsamości. Nie wysyła się kart pocztą, wiele złych rzeczy może się stać" - powiedział prezydent, obawiając się nadużyć i fałszerstwo, Wybory prezydenckie w USA mają odbyć się 3 listopada. Mimo opowiedzenia się przeciwko głosowaniu korespondencyjnemu Donald Trump zapewnia, że wybory odbędą się zgodnie z planem.