Gdyby słuchał specjalistów, USA wpadłyby w kryzys. Trump straszy ekspertami i konkurentem

2020-10-20 13:57

Prezydent Donald Trump (74 l.) powiedział, że Stany Zjednoczone wpadłyby w przepaść całkowitej depresji, gdyby posłuchał rad naukowców na temat środków blokujących epidemię koronawirusa. Trump przedstawił swoje odważne prognozy gospodarcze podczas niedzielnego wiecu w Carson City, NV, dodając, że kraj przeżyje kolejny wielki kryzys, jeśli Joe Biden zostanie wybrany na prezydenta.

- Ten facet chce zablokować Stany - powiedział Trump o Joe Bidenie (79 l.), odnosząc się do stanowych blokad z powodu koronawirusa wprowadzanych dla bezpieczeństwa publicznego.

- On wysłucha naukowców. Gdybym całkowicie słuchał naukowców, mielibyśmy teraz kraj, który byłby w ogromnej depresji - dodał Trump, poddając w wątpliwość nie tylko zamierzenia swojego kontrkandydata, ale również wiedzę ekspertów, z których opinii Biały Dom korzystał w okresie szczytu pandemii.

Prezydent powiedział, że tylko dzięki ignorowaniu opinii specjalistów pod jego okiem gospodarka amerykańska wychodzi z pandemii.

- Jesteśmy jak rakieta. Spójrzcie na liczby - krzyczał Trump do tłumu.

Stany Zjednoczone, przy prawie 220 tysiącach zgonów, straciły z powodu koronawirusa więcej ludzi niż jakikolwiek inny kraj na świecie.

- Te wybory to wybór między super wyzdrowieniem Trumpa, w którym teraz jesteśmy, a depresją Bidena” - powiedział prezydent, nawiązując do swojego ekspresowego leczenia w wojskowym szpitalu Johna Reeda.

Andrew Bates, rzecznik kampanii Biden, przeciwstawił się twierdzeniom Trumpa, mówiąc, że to prezydent jest winien rozdmuchiwania gospodarki.

- Donald Trump wykorzystuje silną gospodarkę, którą odziedziczył po administracji Obamy-Bidena, nieustannie dyskredytując i atakując ostrzeżenia ekspertów naukowych i medycznych pracujących przez całą dobę, aby ratować życie - powiedział Bates w oświadczeniu.

Nasi Partnerzy polecają