Jak podają synoptycy z National Hurricane Center, „Florence”, obecnie w kategorii 4, może dotrzeć na Wschodnie Wybrzeże w przyszłym tygodniu. Szalejąca na Atlantyku z siłą 130 mil na godzinę „Florence” znajduje się około 2000 mil od lądu. Z uwagi na odległość trudno powiedzieć, gdzie dokładnie uderzy, ale symulacje komputerowe pokazują, że pod koniec przyszłego tygodnia huragan pojawi się u nabrzeża Karoliny Północnej, skąd rozejdzie się po Wschodnim Wybrzeżu. Zależy to jednak od wielu zmiennych czynników – frontów czy ciśnienia powietrza. Specjaliści z National Hurricane Center bacznie obserwują „Florence”, zwłaszcza że 10 września rozpoczyna się szczyt sezonu huraganowego i przez osiem tygodni będą panować warunki sprzyjające tworzeniu się tych zjawisk. „Florence” pojawiła się tuż po tym, jak sztorm tropikalny Gordon uderzył w U.S. Gulf Coast na południu Stanów. Towarzyszące mu burze i deszcze, które przeszły przez środkowy zachód, zabiły jedną osobę.
Florence uderzy w NYC?
2018-09-07
6:00
Jeszcze jest daleko, ale może nadejść za kilka dni i to z dużą siłą. Pierwszy, określany jako poważny, huragan tego roku może być dużym zagrożeniem dla Wschodniego Wybrzeża Stanów Zjednoczonych, co oznacza, że może narobić pogodowego zamieszania również w Nowym Jorku.