Służby federalne badają czy burmistrz Nowego Jorku Eric Adams (64 l.) skorzystał z darmowego podwyższenia klasy lotu liniami Turkish Airlines w czasie swojej kampanii na najważniejsze w mieście stanowisko. Takie rewelacje opublikował „New York Times”. Według informacji dziennika, Adams jako prezydent Brooklynu podróżował do Turcji najdroższą klasą, za co miał nie płacić. Miał teżnawiązać dość bliskie relacje z zarządzającymi tureckimi liniami, w czym pomagać mu miała jego główna pomocnik w zbiórkach i kontaktach z turecką społecznością Rana Abbasova, zatrudniona później w ratuszu.
- „Jako przewodniczący Brooklynu, burmistrz konsekwentnie ujawniał swoje oficjalne podróże do Turcji, nie otrzymał żadnych niewłaściwych ulepszeń i nie zrobił nic niestosownego w zamian za ulepszenie" – przekazał cytowany przez gazetę prawnik Adamsa Brendan McGuire, dodając, że „spekulacje nie są dowodem”.
FBI bada związki Adamsa z Turcją i możliwą niedozwoloną pomoc w czasie kampanii od kilku miesięcy. W listopadzie agenci przejęli jego telefony. Przeszukali też domy kilku jego współpracowników, w tym Abbasovej, ale też dyrektora Turkish Airlines Cenka Öcala.