Ewakuacja tysięcy osób i gigantyczny pożar. Wszystko przez jednego człowieka

2024-07-26 18:15

On siedzi za kratkami, czekając na formalne oskarżenie, tymczasem setki strażaków walczą, próbując ratować co się da przed skutkami jego działań. 42-letni mieszkaniec Kalifornii wywołał największy pożar odnotowany w tym roku w tym stanie. Zrobił to, próbując pozbyć się swojego auta…

Śledczy są pewni, że największy w tym roku pożar w Kalifornii, który strawił już ponad 120 tys. akrów w hrabstwach Butte i Tehama, został wywołany przez byłego skazańca i zarejestrowanego przestępcę seksualnego. Ronnie Dean Stout II (42 l.) miał zepchnąć swój płonący samochód do wąwozu w Bidwell Park w pobliżu miasta Chico, CA. Z informacji przekazany przez prokuraturę hrabstwa Butte wynika, że płonący pojazd, który w środę 24 lipca po południu zjechał 60 stóp w dół nasypu był źródłem ognia, który chwilę później objął okoliczne zarośla i drzewa. Śledczy opublikowali zdjęcie doszczętnie spalonego samochodu, stojącego wśród spalonych roślin.

Płomienie rozprzestrzeniały się błyskawicznie, obejmując coraz większy obszar.

Na ich widok mieszkańcy rzucili się do ucieczki. - „Mężczyzna był następnie widziany, jak spokojnie opuszcza obszar, wtapiając się w innych obywateli, którzy byli w okolicy i uciekali przed szybko rozwijającym się ogniem” – przekazał w komunikacie Prokurator Okręgowy Hrabstwa Butte Butte Mike Ramsey. Jak poinformował, 42-letni mieszkaniec Chico, CA, został zatrzymany wczesnym rankiem i przewieziony do więzienia hrabstwa Butte. - „Zgodnie z nakazem, jest przetrzymywany bez kaucji do czasu postawienia go w stan oskarżenia w poniedziałek w przyszłym tygodniu” – dodał prokurator.

Stout II musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami.

Jak wynika z dokumentów, 42-latek ma na koncie wyrok za lubieżne zachowanie wobec dziecka poniżej 14. roku życia z 2001 r. i wyrok 20 lat więzienia za rozbój skutkujący poważnymi obrażeniami ciała z 2002 r. Jako dwukrotnie skazany za poważne przestępstwo, za trzecim razem może trafić za kraty na resztę życia. Taką karę przewiduje kalifornijski kodeks karny i przepis o nazwie „Three Strikes and You're Out (Trzy wpadki i wylatujesz)".

Tymczasem ekipy California Fire Department walczą z trawiącym tereny zielone pożarem. Żywioł, nazwany już Park Fire, pochłonął ponad 195 mil kwadratowych terenu i w czwartkowe popołudnie był opanowany w zaledwie 3 procentach. Władze hrabstw Butte i Tehama nakazały mieszkańcom ewakuację.