O tym zabójstwie było głośno w Nowym Jorku. Tuż po 9.40 pm 4 sierpnia na Franklin Avenue w Crown Heights do rozmawiającej przez telefon przed domem Delii Johnson (†43 l.) – przedsiębiorcy i matki 17-latki – podeszła ciemnoskóra kobieta. Wyciągnęła pistolet i strzeliła w tył jej głowy. Potem po prostu odwróciła się, wsiadła do samochodu i odjechała.
Brat ofiary, Mathis Johnson (47 l.), uważa, że morderczyni śledziła jego siostrę już na pogrzebie jednego z sąsiadów, na który poszła wcześniej tego dnia.
Nagrania z kamer ulicznych i listy gończe sprawiły, że w poniedziałek rano morderczyni została zatrzymana przez policję z Jacksonville na Florydzie.
– Możesz uciekać, ale długie ramię sprawiedliwości i tak cię dosięgnie – skomentował na Twitterze Dermot Shea (61 l.), szef NYPD, informując o zatrzymaniu 42-latki, której danych nie ujawniono.
Kobieta czeka na Florydzie na ekstradycję do Nowego Jorku. Policja ustala powiązania miedzy nią a ofiarą.