Przeprowadzony sondaż przez niezależną Trafalgar Group wzbudził sensację i miał prawo wywołać poddenerwowanie w sztabie urzędującej demokratki. Zgodnie z opublikowanymi w sobotę wynikami badania Lee Zeldinowi brakuje jedynie 4 proc. do Kathy Hochul. Poparcie dla pani gubernator zadeklarowało 47,8 proc. z ankietowanych w środę i czwartek 1091 dorosłych wyborców. 43,4 proc. wskazało, że w listopadzie zagłosuje na Zeldina. 2,7 proc. uczestników badania odpowiedziało się za kandydatem Libertanian Larrym Sharpem (54 l.), a 6,7 proc. nie wskazało żadnego z kandydatów.
Lee Zeldin nie omieszkał skomentować wyników sondażu do kolejnego kampanijnego ciosu. – „Ludzie mają dość nieudolnego przywództwa Hochul” – napisał na Twitterze. „Ten sondaż podkreśla nasz bezprecedensowy impet” – dodał. Kongresmen z Long Island ma jednak mocnego pomocnika. Wsparcia udziela mu były prezydent Donald Trump, który w niedzielny wieczór był gościem imprezy połączonej ze zbiórką funduszy na rzecz kampanii Zeldina. W swoim przemówieniu, do którego zapisów dotarł „New York Post”, wychwalał 42-latka jako jeden z „wielkich głosów” wspierających go w obliczu procesu ws. impeachmentu i w twierdzeniach o skradzionych wyborach. – Wesprzyjcie Lee Zeldina – miał wzywać.
Już sama obecność Trumpa była sporym wsparciem. Koszt udziału w spotkaniu w rezydencji rodziny Chera w Deal, NJ, wahał się od 1000 dol. od osoby za sam wstęp po 100 tys. dol. za parę za oficjalne przedstawienie podczas kolacji, a potem rozmowę i pamiątkowe zdjęcie z byłym prezydentem. Fundusz kampanii Zeldina według „New York Post” zasilić mogło w ten jeden wieczór nawet 1,5 mln dol.
W poniedziałek natomiast Donald Trump (76 l.) wygrał potyczkę z FBI. Sędzia federalny na Florydzie poparł jego wniosek o wyznaczenie tzw. specjalnego bezstronnego mistrza do przeglądu dokumentów przejętych podczas przeszukania w jego rezydencji. Jego zadaniem ma być wyodrębnienie materiałów, które mogą być objęte przywilejem wykonawczym lub adwokackim i jako takie powinny podlegać ochronie. Departament Sprawiedliwości sprzeciwiał się wnioskowi, stwierdził też, że służby zakończyły już własny przegląd skonfiskowanych 8 sierpnia materiałów.