Dzieci wracają do szkół, ale nowojorczycy nadal będą dostawać darmowe posiłki

2020-09-29 12:49

Nowy Jork zmienia zasady wydawania posiłków w szkołach. Akcja trwa od początku pandemii, ale teraz trzeba ją dostosować do pracy samych szkół, które do tej pory pozostawały zamknięte. Szpitale natomiast notują wzrost liczby chorych na Covid-19.

Miejski program posiłków na wynos dla głodnych nowojorczyków zmieni się, gdy rok szkolny zacznie się na dobre.

- Zmiany mają na celu uniknięcie sytuacji, w której dorośli mieliby dostawać jedzenie w tym samym czasie co uczniowie - poinformował Departament Edukacji, biorąc pod uwagę obawy związane z rozprzestrzenianiem się Covid-19 w szkołach. Co prawda uczniowie mają wrócić do szkoły w maskach i zachowywać niezbędny dystans, ale nauczyciele i rodzice nadal obawiają się, że szkolne warunki sprzyjają roznoszeniu choroby, zwłaszcza teraz, gdzy w części metropolii odnotowuje się wzrost liczby chorych.

Uczniowie mają rozpocząć naukę w klasach 30 września. Ale już od 29 września posiłki będą wydawane między 3 pm a 5 pm tylko w dni robocze i w czasie pracy samych szkół.

Z programu bezpłatnych posiłków może skorzystać każdy - nie jest wymagana rejestracja ani jakikolwiek dowód tożsamości. Zmieni się również liczba szkół uczestniczących w programie. Do tej pory posiłki wydawano w każdej szkole publicznej. Teraz w metropolii będzie jedynie 200 takich miejsc. Ich listę można znaleźć na stronie www.schools.nyc.gov/school-life/food/free-meals.

Obawa o rozprzestrzenianie Covid-19 w szkołach jest poważna. Zwłaszcza w dzielnicach, gdzie dochodzi do wzrostu liczby zakażeń wirusem.

Dwa szpitale z Brooklynu i Queens zgłosiły wzrost liczby pacjentów z Covid-19 przyjmowanych na oddziały. Biuro burmistrza i DOH odmawiają ujawnienia lokalizacji tych placówek. Jednak Departament Zdrowia poinformował wcześniej, że wzrasta liczba hospitalizacji w szpitalu w południowym Brooklynie.

Według statystyk wskaźnik zakażeń COVID-19 w Nowym Jorku nadal wynosi co najmniej 1 proc.

Stan zgłosił, że w sobotę przetestowano 84 770 osób, z czego 866, czyli 1,02 proc. miało wynik pozytywny. To czwarty dzień z rzędu, gdy wskaźnik stanu osiągnął co najmniej 1 proc.. Ostatnio wynik poniżej tej wartości odnotowano 22 września.

Gubernator Andrew Cuomo (63 l.), publikując na Twitterze najnowsze dane, dodał, że od soboty w Nowym Jorku było hospitalizowanych z powodu koronawirusa 541 osób.

- Niestety, wczoraj było 6 ofiar śmiertelnych - dodał.

Dzień wcześniej stan odnotował ponad 1000 pozytywnych testów COVID-19 po raz pierwszy od początku czerwca.