Dwóch policjantów rannych podczas akcji w Westchester County

SAL

2019-06-05 9:00

Próba ujęcia dealera narkotyków zamieniła się w prawdziwą wojnę między przestępcą a stróżami prawa. Podczas wymiany ognia rannych zostało dwóch policjantów, którzy pomagali w akcji agentom FBI. Dealer został zastrzelony.

Najnowsze z działu

Łzy po zbrodni pod Chicago

Bliscy pożegnają zamordowaną lekarkę. Trwa zbiórka na rzecz jej córeczki

Decyzji sądu nie będzie?

Wyrok dla Trumpa odroczony. Możliwe, że nigdy nie zapadnie

Przekręt "na miliardera"

Podszył się pod Elona Muska i wyłudził ćwierć miliona od 74-latki

Odliczanie do świąt

W Chicago można już delektować się świątecznym klimatem

Zmiana planów

Kontrowersyjny sojusznik Trumpa zrezygnował z nominacji. Jest już nowy kandydat na prokuratora

Sensacyjne sceny rozegrały się w poniedziałek przed 11 w nocy w Acres Motel, w miejscowości Ardsley w Westchester County. Agenci FBI zjawili się tam z nakazem przeszukania pokoju mężczyzny podejrzanego o handel narkotykami. W akcji towarzyszyli im również lokalni policjanci. – Zaraz po ich przybyciu z jednego z pokoi wyszedł poszukiwany handlarz. Na widok FBI i policji mężczyzna zaczął strzelać. Stróże prawa odpowiedzieli ogniem. W wyniku strzelaniny rannych zostało dwóch policjantów. Trafili do szpitala, ale ich życiu nic nie zagraża. Handlarz narkotykami został zabity –powiedział na konferencji Anthony Piccolino, szef policji w Ardsley. Poinformował, że na razie nie wiadomo, czyje kule trafiły policjantów, bowiem akcja była bardzo dynamiczna. Dodał też, że to była pierwsza akcja w Ardsley, w czasie której ranni zostali oficerowie policji.