City Climb to ekscytująca, choć bezpieczna wyprawa na szczyt 30 Hudson Yards, jednego z najwyższych drapaczy chmur w NYC. Na wysokość niemal 1300 stóp chętni docierają w specjalnych kombinezonach, które mają zapobiegać wypadnięciu ich rzeczy z kieszeni, i w szelkach zapewniających bezpieczeństwo.
Ze szczytu budynku mogą m.in. spojrzeć z góry na Empire State Building. Nie ograniczają ich żadne szklane ściany czy balustrady znane z innych nowojorskich tarasów widokowych. Ba, zabezpieczeni uprzężą mogą nawet na chwilę zawisnąć nad 10th Avenue.
– Czekamy na miejskich odkrywców, którzy chcą w Nowym Jorku zrobić coś wyjątkowego – mówi szefowa nowej atrakcji i przewodniczka, Anissa Barbato. – Czekamy na ludzi, którzy naprawdę chcą sobie udowodnić, że potrafią przezwyciężyć nie tylko swoje lęki, lecz także przeszkody. Dla niektórych będzie to wspaniałe, zmieniające życie doświadczenie.
Wejście na najwyższą platformę 30 Hudson Yards, na wysokość 1271 stóp, kosztuje $185. Uczestnicy wyprawy muszą pokonać 161 wąskich metalowych schodów. Wcześniej przechodzą szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i badanie alkomatem.
City Climb będzie dostępne nawet w czasie deszczu czy śniegu, choć nie wtedy, gdy temperatura spadnie poniżej 23 F lub jeśli pogoda będzie zagrażała życiu i zdrowiu turystów.