Gerson Fuentes (28 l.), nielegalny imigrant z Gwatemali, od kilku lat mieszkający w Columbus, OH, stanął przed sądem w tym mieście, by wysłuchać wyroku w sprawie o gwałt na dziewięcioletniej dziewczynce. Sędzia Julie Lynch przyznała, że nie była to łatwa decyzja. Prokuratura przedstawiła jej wniosek o ukaranie 28-latka dożywotnią odsiadką z możliwością zwolnienia warunkowego po 25 lub 30 latach i nakazem rejestracji w katalogu przestępców seksualnych.
Sędzia nazwała ugodę „bardzo trudną pigułką do przełknięcia dla tego sądu".- Każdy, kto kiedykolwiek był na tej sali sądowej przez ostatnie 20 lat, wie, jak ten sąd czuje się z tymi dziećmi, młodymi ludźmi, którzy są gwałceni - powiedziała Lynch. -Jednak dzisiaj, na prośbę rodziny, sąd wyda wyrok bez komentarza – dodała.
W ramach ugody Fuentes przyznał się do gwałtu na dziewczynce, która w efekcie zaszła w ciążę. Na skutek zmiany przepisów aborcyjnych w Ohio po wyroku Sądu Najwyższego USA rodzina i aktywiści zorganizowali jej aborcję w Indianie. DNA płodu potwierdziło dodatkowo winę Fuentesa, który zgwałcił dziecko dwukrotnie na początku 2022 r., gdy mieszkał z jej rodziną.
Przypadek dziewczynki podsycił oburzenie proaborcyjnych aktywistów, protestujących przeciwko zmianom prawa aborcyjnego, wprowadzanym przez kolejne stany po unieważnieniu wyroku Roe vs. Wade. Złośliwcy poddawali tymczasem w wątpliwość istnienie dziewczynki.