Doradca Trumpa trafił za kraty

2024-03-21 18:07

Były doradca Trumpa do spraw handlu, Peter Navarro, zgłosił się we wtorek do więzienia federalnego w Miami, FL. Odbędzie tam czteromiesięczny wyrok za odmowę złożenia zeznań przed komisją śledczą Kongresu badającą wydarzenia wokół szturmu na Kapitol. Jest pierwszym wysokim rangą urzędnikiem administracji byłego prezydenta skazanym za przestępstwo związane z z wydarzeniami z 6 stycznia 2021 r.

Sąd w Waszyngtonie uznał go winnym w ubiegłym roku, a w styczniu skazał go na cztery miesiące więzienia i niemal $10 tys grzywny. Wyrok zapadł, bo Navarro uporczywie ignorował wezwanie do złożenia zeznań przed komisją śledczą Izby Reprezentantów badającą wydarzenia wokół szturmu na Kapitol. Polityk złożył apelację od wyroku, lecz sąd nie wstrzymał wykonania kary. Doradca Trumpa miał brać udział w opracowaniu planu naciskania na kongresmenów, by odmówili zatwierdzenia wyników wyborów 2020 roku.

Navarro twierdził, że nie stawił się przed komisją z powodu instrukcji samego Trumpa. Nie przedstawił jednak żadnego potwierdzenia tego faktu. Tuż przed stawieniem się w zakładzie karnym, potępił wydany na niego wyrok.

– Jestem pierwszym wysokim rangą doradcą Białego Domu w historii naszego kraju, który kiedykolwiek został oskarżony o to rzekome przestępstwo – powiedział na spotkaniu przed więzieniem federalnym o niskim poziomie zabezpieczeń FCI Miami.   

Trump zapytany o Navarro po wtorkowych prawyborach na Florydzie, które wygrał miażdżącą przewagą zgarniając głosy 125 delegatów, stwierdził: - To dobry człowiek. Został potraktowany bardzo niesprawiedliwie – powiedział były prezydent, nazywając Navarro „wielkim patriotą” i chwaląc jego pracę w negocjacjach handlowych z Chinami. - Administracja Bidena potraktowała go bardzo, bardzo źle. Szkoda, ale tak właśnie jest – dodał Trump.