Koronawirus budzi coraz większe przerażenie. Zwłaszcza wśród imigrantów przebywających w USA bez uregulowanego statusu. Prezydent Donald Trump (73 l.) zapewnił, że nieudokumentowani imigranci mogą bez obaw zgłaszać się do lekarzy i punktów przeprowadzających testy na koronawirusa. Ich informacje nie zostaną przekazane Immigration and Customs Enforcement (ICE). Donald Trump podkreślił to podczas konferencji z ekipą specjalistów z White House Coronavirus Task Force w niedzielę wieczorem.
– Każda osoba zostanie przebadana. Każdy, kto się zgłosi do naszych szpitali i polowych oddziałów. Nikt nie będzie pytany o status i żadne informacje nie będą przekazane w miejsca, gdzie nie powinny. To kryzys dotyczący zdrowia – mówił amerykański przywódca. Wcześniej wiceprezydent Mike Pence (60 l.) oraz władze samego ICE zapewniły, że „imigracyjne władze ścigania nie będą przeprowadzać żadnych działań i nalotów na terenie lub w pobliżu szpitali i ośrodków zdrowia oraz punktów udzielających pomocy w czasie zarazy. Każdy, bez względu na status, może bez obaw zgłosić się do szpitala”. Zaznaczył jednak, że działania ICE mogą być podjęte w przypadkach ekstremalnych, dotyczących osób „dużego ryzyka”.
Donald Trump uspokaja: Testy dla nielegalnych bez obaw przed ICE
Co straszniejsze: ICE czy zaraza? Przed tym dylematem stają dziś tysiące imigrantów. Obawiają się, że zgłoszenie się po pomoc będzie oznaczało dla nich skazanie na deportację. Administracja i sam prezydent zapewniają – nie bójcie się ICE! Najważniejsze jest bowiem zdrowie i zatrzymanie epidemii.