Donald Trump od dawna afiszuje się z sympatią dla jednej z najłodszych kongresmenek w historii USA. Elisa Stefanik, która w ubiegłym roku została szefową klubu parlamentarnego Republikanów w Izbie Reprezentantów zawsze może liczyć na jego poparcie. Z wzajemnością, sama też jest gorliwą obrończynią byłego prezydenta.
We wtorek wieczorem w posiadłości Trumpa Mar-a-Lago na Florydzie odbyła się zbiórka środków na fundusz wyborczy Elise Stefanik i innych republikańskich reprezentantów. Zebrano w sumie $3,2 mln. Złożyli się na to nabywcy zaproszeń po $1000 i 30 sponsorów, którzy za wstęp na imprezę zapłacili po $25 tys.
- Chcę pogratulować Elise sukcesu. Jej kariera jest niezwykle szybka - mówił Donald Trump w swoim wystąpieniu. - Oznacza to, że w tym tempie zostanie prezydentem za około 6 lat. Zawsze była moją przyjaciółką. Byłaby świetnym szefem, silnym szefem - dodał.
W zbiórce wzięli udział głównie republikanie i konserwatyści z Nowego Jorku. Był Gerry Kassar, szef stanowej Partii Konserwatywnej, Thomas D'Ambra, dyrektor generalny firmy farmaceutycznej z Albany, John Hendrickson, właściciel stadniny koni Saratoga Springs i Edward Foy Jr, restaurator. PARA
RAMKA
Trump oskarża o polowanie na czarownice
Donald Trump (76 l.) złożył kolejny pozew przeciwko prokurator generalnej Nowego Jorku, Letitii James (64 l.). Domaga się wstrzymania wszelkich dochodzeń karnych lub cywilnych dotyczących jego działalności. Były prezydent twierdzi, że biuro prokuratorskie prowadzi „polowanie na czarownice”, badając finanse jego i jego firmy.
- Trump Organization nieustannie stara się opóźniać nasze śledztwo w sprawie swoich transakcji biznesowych - skomentowała James w oświadczeniu. - Nasze śledztwo będzie kontynuowane, ponieważ nikt nie stoi ponad prawem, nawet jeżeli nazywa się Trump.