Do 25 lat więzienia za samoobronę

2022-07-10 17:38

Pracownik sklepiku w Hamilton Height stoi pod zarzutem morderstwa po tym, jak został zaatakowany przez byłego skazańca. Agresor zmarł w wyniku szarpaniny, a sprzedawca po tygodniu spędzonym w areszcie wrócił do domu za kaucją.

Zajście miało miejsce 1 lipca, kiedy to Jose Alba (61 l.) jak co dzień pracował w Hamilton Heights Grocery. Jak podaje „New York Post”, wówczas do środka wszedł były skazaniec Austin Simon (†34 l.). Alba miał bowiem odmówić sprzedaży chipsów partnerce Simona, ponieważ jej karta została odrzucona.

Agresor wszedł za ladę i popchnął sklepikarza. Jak wynika ze skargi karnej uzyskanej przez Fox News Digital, kiedy ten próbował wyprowadzić Albę, sprzedawca „chwycił nóż kuchenny i dźgnął Simona co najmniej pięć razy”.

Simon został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Na nagraniu z kamer monitoringu uchwycono moment, podczas którego ranny Alba czekał na przyjazd funkcjonariuszy, którzy go aresztowali i przewieźli do więzienia Rikers Island.

W czwartek sprzedawca został zwolniony za kaucją. Jeśli zostanie skazany, grozi mu do 25 lat więzienia.

Cała sprawa odbiła się echem w mediach, a użytkownicy Twittera stworzyli hashtag #FreeJoseAlba (Uwolnić Jose Albę). Zdarzenie skomentował także Eric Adams (62 l.): – Wspieram całym sercem tego uczciwego nowojorczyka, który gdy został zaatakowany, wykonywał swoją pracę – przekazał burmistrz.