Pierwsze starcie kandydatów Demokratów do fotela burmistrza NYC bez fajerwerków

2021-05-15 8:52

Wzmocnienie miasta po pandemii, edukacja, mieszkalnictwo i szerząca się przemoc – te tematy zdominowały czwartkową debatę demokratycznych kandydatów walczących o partyjną nominację przed czerwcowymi prawyborami. Choć przed kamerami zmierzyło się aż ośmioro demokratów, fajerwerków nie było. Nie zabrakło jednak wymiany ciosów, a najmocniej dostało się liderom tego wyścigu.

Prezydent Brooklynu Eric Adams (61 l.) i przedsiębiorca Andrew Yang (46 l.) – ta dwójka skupiła na sobie uwagę wszystkich uczestników demokratycznej debaty, która odbyła się w czwartek wieczorem na antenie NY1. Pierwszemu oberwało się od rywali m.in. za prawnicze wykształcenie i zbyt konserwatywne podejście, drugiemu m.in. za brak politycznego doświadczenia.

Przedwyborcze starcie mające ułatwić nowojorczykom wskazanie 22 czerwca swojego kandydata w starciu o fotel po burmistrzu Billu de Blasio (60 l.) odbyło się bez fajerwerków. Kandydaci, wśród których byli także Scott Stringer (61 l.), Kathryn Garcia (51 l.), Maya Wiley (57 l.), Ray McGuire (64 l.), Shaun Donovan (55 l.) i Dianne Morales (54 l.), zgodzili się, że miasto musi zmienić podejście do walki z przestępczością. Garcia zaproponowała zwiększenie liczby akcji wykupywania broni, by pozbyć się jej z ulic. Adams – utworzenie nowej cywilnej jednostki specjalnej, a Shaun Donovan 3 mld dolarów na wydatki socjalne. Yang gorąco sprzeciwił się cięciom funduszy dla NYPD. – Pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będzie pójście do policji i zapewnienie: twoje miasto cię potrzebuje – powiedział.

Plany na wyprowadzenie miasta z kryzysu też się różniły. Scott Stringer zapowiedział przeznaczenie 1 mld dolarów na pobudzenie małych firm. Yang obiecał pomoc restauracjom w negocjowaniu zaległych opłat za czynsz i poparł, tak jak Wiley, pomysł na moratorium na kary dla biznesu.

Wszyscy zgodzili się w jednym – nie może być mowy o przymusowym szczepieniu nauczycieli przed nowym rokiem szkolnym.