Donald Trump

i

Autor: AP Photo, Shutterstock/ Associated Press Donald Trump

Czek na $2000 dla każdego Amerykanina? Trump chce podzielić się zyskami z kontrowersyjnych ceł

2025-10-03 16:52

Świat pomstował i wieszczył wywrócenie do góry nogami globalnego rynku, ale Ameryka liczy zyski. Stany Zjednoczone zarobiły setki miliardów dolarów na nałożeniu na inne kraje kontrowersyjnych ceł. Prezydent Donald Trump stwierdził, że Amerykanie powinni mieć udział w tym sukcesie. Przyznał, że rozważa wypłatę „dywidendy”, która sięgnąć mogłaby nawet $2000 na osobę!

  • Prezydent Trump rozważa podział zysków z kontrowersyjnych ceł, które przyniosły USA setki miliardów dolarów.
  • Amerykanie mogą otrzymać jednorazową "dywidendę" w wysokości od 1000 do 2000 dolarów.
  • Czy Sąd Najwyższy zadecyduje o legalności ceł i tym samym o losie wypłat? Sprawdź, co dalej z tym pomysłem!

Amerykanie na własnej skórze odczują korzyści z decyzji Donalda Trumpa? Bardzo możliwe, że taki jest zamysł. Prezydent Stanów Zjednoczonych poinformował, że analizuje pomysł wypłacenia obywatelom swoistego procentu od zysków, które odnotowała państwowa kasa. Ma to być udział w sukcesie finansowym, który przyniosły nałożone wiosną na inne kraje wysokie cła. A ten robi wrażenie.

Zobacz też: Amerykański rząd zawieszony! Shutdown paraliżuje Stany Zjednoczone

Według stacji Fox Business, która powołuje się na dane Departamentu Skarbu, rząd federalny uzyskał w tym roku około 214,9 miliarda dolarów dochodów z ceł. To efekt nałożenia w kwietniu ceł na niemal wszystkie towary sprowadzane do USA, co wywołało popłoch na każdym kontynencie globu. Ich minimalna wysokość sięgnęła 10 proc., ale w przypadku niektórych towarów z Chin wynosiła nawet 120 proc.

Donald Trump w wywiadzie dla One America News Network zapewnił, że setki miliardów dolarów zysków to „dopiero początek”.

Ostatecznie wasze cła będą wynosić ponad bilion dolarów rocznie

– stwierdził przed kamerami. Zapowiedział też, że pieniądze w pierwszej kolejności zostaną przeznaczone na spłatę długu publicznego, który sięga już 37 bilionów dolarów.

- Spłacimy dług, ale możemy również dokonać podziału środków między obywateli

– rzucił prezydent i nakreślił pomysł planu, o którym wspomniał przed kilkoma tygodniami, mówiąc o „dywidendzie dla obywateli Ameryki”.

Na jakie kwoty na czekach od administracji federalnej mogliby liczyć mieszkańcy USA?

- Myślimy o kwocie od 1000 do 2000 dolarów. Byłoby wspaniale

– powiedział Donald Trump.

Dzielenie się gigantycznymi zyskami z ceł może okazać się jednak jednorazową akcją. W listopadzie Sąd Najwyższy USA rozpatrywać będzie kwestię legalności nałożenia opłat na partnerów handlowych Ameryki. To efekt apelacji, jaką złożyła administracja federalna, niezadowolona z orzeczenia Sądu Apelacyjnego dla Okręgu Federalnego. Ten uznał bowiem, że prezydent nie miał prawa skorzystać z ustawy o uprawnieniach nadzwyczajnych do nałożenia ceł.

Super Express Google News