Curtis Sliwa zmienia narodowość

2021-10-13 20:07

Jeszcze przed czerwcowymi prawyborami Curtis Sliwa (67 l.) obecny kandydat republikański na burmistrza Nowego Jorku mówił, że Polonia ma szansę na pierwszego polskiego burmistrza w NYC. Teraz z okazji Columbus Day okazał się Włochem.

Tydzień po Polakach Piąta Aleja przemaszerowali Włosi, czcząc swoje narodowe święto w USA - Columbus Day. Choć organizatorzy mówili o 35 tys. uczestników parady z danych obserwatorów wynika, że było ich poniżej 10 tys. Jednak na paradzie Columbus Day pojawili się gubernator Kathy Hochul (63 l.) i burmistrz NYC Bill de Blasio (60 l.), który od lat przyznaje się do swoich włoskich korzeni.

Jednak włoska społeczność nie przyjęła go z należytym szacunkiem. Został wygwizdany a z tłumu widzów padały obelgi w stylu „De Blasio - ty śmieciu”.

Włosi nie mogą zapomnieć ustępującemu burmistrzowi, że w ubiegłym roku na fali protestów czarnoskórych i rdzennych mieszkańców USA zamienił w kalendarzu szkolnym Columbus Day na Dzień Ludów Tubylczych.

Kontrowersje wokół dnia Kolumba i samego Krzysztofa Kolumba, uważanego przez lata za odkrywcę Ameryki sprawiły, że amerykańskie miasta maja dziś problem z jego pomnikami. Ich usunięcia domagają się działacze antyrasistowscy, którzy twierdzą, że kolonizacja Ameryki spowodowała rozwój niewolnictwa.

Curtis Sliwa (67 l.), republikański kandydat na burmistrza NYC, zaproponował, by wszystkie pomniki Kolumba, m.in. z Columbus Circle w Astorii, Arthur Avenue w Bronksie i Cadman Plaza, oraz pomniki z okolicznych miejscowości przenieść na Staten Island.

- Nie przypadkiem ta część Nowego Jorku nazywa się Staten Italy - mówi Sliwa. Jego zdaniem schronienie na wyspie mogłyby znaleźć również pomniki z Bridgeport i New Heaven, CT, a także z Newark, Trenton i Atlantic City w New Jersey. Miejsce byłoby dobre - około 60 proc. mieszkańców Staten Island przyznaje się do włoskiego pochodzenia.

Przy okazji parady Kolumba Sliwa zmienił tez „barwy klubowe”. O ile jeszcze w czerwcu przed prawyborami, w rozmowie z polonijnymi dziennikarzami w restauracji Kaskada na Greenpoincie twierdził, że może zostać pierwszym polskim burmistrzem Nowego Jorku, o tyle teraz przypomniał sobie o swoich włoskich korzeniach. Jego matka faktycznie była włoskiego pochodzenia. PARA

Nasi Partnerzy polecają