Prawnicy odchodzą od Trumpa

i

Autor: Manuel Balce Ceneta/AP

Coraz mniej czasu na obronę przed impeachmentem. Prawnicy odchodzą od Trumpa

2021-02-02 14:49

Niespełna tydzień trwała współpraca byłego prezydenta USA Donalda Trumpa (75 l.) z prawnikami z Południowej Karoliny. Rozstał się z nimi z powodu różnicy zdań.

Były prezydent Donald Trump rozstał się ze swoimi głównymi prawnikami, którzy mieli reprezentować go przed Senatem w sprawie o impeachment. Butch Bowers (56 l.) i Deborah Barbier (52 l.), prawnicy z Południowej Karoliny, nie są już członkami zespołu obrony Trumpa. 

- Rozstanie było wspólną decyzją, która odzwierciedlała różnicę zdań co do kierunku prowadzenia sprawy - twierdzi źródło cytowane przez CNN, który pierwszy podał tę informację. 

Według innej osoby, znającej prawników, Bowers i Barbier opuścili zespół, ponieważ Trump chciał, aby użyli obrony, która opierała się na zarzutach oszustwa wyborczego, a prawnicy nie chcieli tego zrobić. 

Donald Trump ma problem ze skompletowaniem zespołu prawników, który zechciałby reprezentować go przed Senatem. Wcześniej odmówili mu prawnicy, którzy już raz zajmowali się jego nieskutecznym impeachmentem. Sprawy nie poprowadzi też Rudy Giuliani (77 l.), który w sprawie wydarzeń 6 stycznia w Waszyngtonie, DC może być powołany na świadka.

Trump ma stanąć przed sądem w tygodniu 8 lutego pod zarzutem podżegania swoich zwolenników do szturmu na Kongres przed inauguracją prezydenta Joe Bidena w celu powstrzymania pokojowego przekazania władzy. Sojusznicy polityczni byłego prezydenta uważają jednak, że do impeachmentu w ogóle nie powinno dojść.

Republikanie i doradcy Trumpa w swoich wypowiedziach wielokrotnie dali jasno do zrozumienia, że ​​zamierzają przedstawić prosty argument przeciwko impeachmentowi. Proces Trumpa jest niezgodny z konstytucją, ponieważ nie sprawuje on już urzędu. Amerykańskie prawo zna jednak przypadki, kiedy takie oskarżenia były stawiane osobom, które odeszły z urzędów.