Odtworzone po mistrzowsku, dynamiczne, chwilami pełne grozy, a jednocześnie o wielkiej skali natężeń uczuć sceny sprawiły, że spektakl oglądało się z zapartym tchem. Pojawiające się duchy i widma, w które wcielili się znani polonijnej i nie tylko publiczności: Julita Mroczkowska-Brecher, Bartosz Kasza, Maciej Góraj, Tomasz Maternowski, Kinga Modjeska, Edyta Luckos, Małgorzata Kwaśniewicz, Marcin Kowalik oraz dzieci Nicole Krawczyk i Ethan Stanescu, przestrzegały nas przed najczęstszymi i najcięższymi grzechami, jakie popełnia człowiek.
Echo tego spektaklu zapewne długo jeszcze będzie rozbrzmiewało nie tylko w mediach, ale też w sercach i duszach widzów. Treść dramatu przekracza bariery czasowe, a problem winy i kary, który przypomniała nam w mistrzowski sposób cała ekipa chicagowskich „Dziadów”, został znakomicie przełożony na wrażliwość współczesnego widza.
Cóż dodać, kiedy ,,Cicho wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie...”, no właśnie, co to będzie…
Najlepsze usługi w Twoim mieście jeszcze taniej? Wejdź na stronę Groupon kody rabatowe.
