- „FBI otrzymało wiarygodną informację o szerokim zagrożeniu dla synagog w New Jersey” – przekazała agencja w czwartek. - „Prosimy o podjęcie wszelkich środków ostrożności w celu chronienia społeczności i obiektów (…). Bądźcie czujni”, dodano. Agenci nie podali szczegółów.
Jak przekazała agencja Associated Press, powołując się na urzędnika zaznajomionego ze sprawą, śledczy odnotowali internetowe groźby wymierzone w żydowskie świątynie w stanie. Według nieoficjalnych doniesień, FBI namierzyło i przesłuchało ich autora. W związku z zagrożeniem pod synagogami m.in. w Newark czy Hoboken pojawili się uzbrojeni funkcjonariusze. - Uważnie monitorujemy sytuację i współpracujemy z lokalnymi organami ścigania, by zapewnić ochronę wszystkich świątyń – zapewnił gubernator stanu Phil Murphy (65 l.).
Niestety historia pokazuje, że ataki skierowane w stanową społeczność żydowską nie są rzadkością. W 2019 r. w Jersey City para antysemitów - David N. Anderson (+47 l.) i Francine Graham (+50 l.) - zabiła policjanta, a potem trzy osoby w sklepie z koszerną żywnością. W 2012 r. dwóch mężczyzn z NJ podpaliło dwie synagogi i wrzuciło do domu rabina koktajl Mołotowa.