– Szkody, jakie pozwany już wyrządził bezpieczeństwu narodowemu USA, są ogromne. Szkody, jakie pozwany wciąż jest w stanie wyrządzić, są nadzwyczajne – przekonywali prokuratorzy, argumentując, że 21-latek powinien czekać na proces za kratami. Teixeira został oskarżony na podstawie Ustawy o Szpiegostwie w połowie kwietnia – dzień po tym, gdy FBI zrobiło nalot na dom mężczyzny. To on ma być odpowiedzialny za wyciek rządowych dokumentów dotyczących m.in. wojny w Ukrainie, którymi dzielił się z członkami zamkniętego czatu internetowego. Teraz prokuratorzy ujawnili nieznane dotąd fakty na temat życia gwardzisty.
Z dokumentów sądowych wynika, że 21-latek w pokoju trzymał pistolety, strzelby, broń typu AK i maskę przeciwgazową oraz amunicję. Prokuratura przekazała, że jako nastolatek został zawieszony w szkole średniej, gdy inny uczeń podsłuchał rozmowę Teixeiry dotycząca broni pełną gróźb na tle rasowym. Dochodzenie wykazało ponadto, że jego historia wyszukiwania była pełna haseł dotyczących masowych strzelanin w Buffalo, NY, czy Uvalde, TX. W listopadzie miał napisać w mediach społecznościowych, że mógłby „zabić masę ludzi” w ramach „odstrzału słabych umysłowo”. Wedle śledczych chciał również zatrzeć wszystkie dowody, a w śmietniku przy jego domu znaleziono zniszczony laptop i konsolę.
Obrońcy 21-latka chcieli, by oczekiwał na proces w domu za kaucją $20 tys. Sąd finalnie odłożył decyzję.