Chciał być tylko dowcipny, ale mu nie wyszło. Gubernator Cuomo pod ostrzałem

2021-03-02 23:31

Chciał być tylko dowcipny, ale widać jego zachowania przyniosły niezamierzony skutek. Tak gubernator Andrew Cuomo (64 l.) tłumaczy się z oskarżeń o molestowanie. Demokraci odwracają się od niego, a śledztwo w sprawie seksskandalu ma nadzorować prokurator generalna Nowego Jorku.

Gubernator NY Andrew Cuomo po raz pierwszy w niedzielę przyznał, że niektóre z jego zachowań wobec kobiet mogły być zbyt grubiańskie lub osobiste. - Rozumiem, że niektóre z moich komentarzy, biorąc pod uwagę moje stanowisko, sprawiały, że inni czuli się niezręcznie, czego nigdy nie zamierzałem - powiedział w wydanym w niedzielę oświadczeniu. - Przyznaję, że niektóre z rzeczy, które powiedziałem, zostały błędnie zinterpretowane jako niechciany flirt. Jest mi z tego powodu naprawdę przykro.

Cuomo jest oskarżany przez dwie byłe doradczynie, Lindsay Boylan (37 l.) i Charlotte Bennett (25 l.) o niewybredne komentarze i sugestie seksualne. Boylan oskarża go nawet o wymuszenie pocałunku. To spowodowało, że odwracają się od niego jego naturalni sojusznicy - Demokraci. - Kobiety, które przedstawiły poważne i wiarygodne zarzuty gubernatorowi Cuomo, zasługują na wysłuchanie i godne traktowanie - stwierdziła w oświadczeniu Nancy Pelosi (81 l.), szefowa Izby Reprezentantów. - Szczegółowe relacje Lindsey Boylan i Charlotte Bennett na temat molestowania seksualnego przez gubernatora Cuomo są niezwykle poważne i bolesne – wtórowała jej na Twitterze reprezentantka z NYC Alexandria Ocasio-Cortez (32 l.), wzywając do niezależnego śledztwa. Takie rozwiązanie poparł również prezydent USA Joe Biden (79 l.).

Naciski w sprawie niezależnego śledztwa pojawiły się po tym, jak biuro gubernatora poinformowało o przekazaniu sprawy byłej sędzi federalnej Barbarze Jones (74 l.), mającej powiązania z współpracownikami Cuomo. Ten zwrócił się więc do nowojorskiej prokurator generalnej Letitii James (63 l.) o wyznaczenie niezależnego prawnika, który przeprowadziłby śledztwo. Ta zastrzegła, że będzie to śledztwo nadzorować.

Sekssandal to nie jedyny problem gubernatora. W styczniu prokurator James przedstawiła raport, według którego jego administracja zaniżała liczbę wirusowych zgonów w domach opieki. Jego sekretarz Melissa DeRosa przyznała, że robiono to, by uniknąć śledztwa federalnego. Stanowi demokraci chcą odebrać mu nadzwyczajne uprawnienia, przyznane na czas pandemii, co w niedzielę poparł też burmistrz NYC Bill de Blasio (60 l.), a nowojorczycy, jak wynika z badań, woleliby widzieć w Albany kogoś nowego. Pojawiły się nawet wezwania do impeachmentu.