– Wszystkie ręce na pokład. Ta epidemia przemocy przetacza się przez kraj, co jest krzywdzące dla każdej ze społeczności – powiedział Adams na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu. Burmistrz przekazał, że podczas spotkania omówiono trzy główne strategie: szukanie niepokojących sygnałów w mediach społecznościowych, podejmowanie działań przeciwko nieodpowiedzialnym producentom i sprzedawcom broni oraz poprawa komunikacji między miastami, by kontrolować przepływ broni palnej.
– Musimy zająć się problemem na obu końcach spektrum, upewnić się, że jesteśmy w stanie dowiedzieć się, skąd pochodzi każda broń, kto jej używał i jak ją zdobył, by wszyscy mogli zostać pociągnięci do odpowiedzialności – mówił burmistrz Baltimore, MD, Brandon Scott (38 l.) o działaniach przeciwko strzelcom w sieci. Po dyskusji za zamkniętymi drzwiami nie przedstawiono jednak konkretnych rozwiązań dotyczących tej kwestii.
Adams zapowiedział za to powstanie „scentralizowanej bazy danych pokazującej, gdzie doszło do strzelaniny, kto kupił broń, skąd została skradziona, w ilu strzelaninach oraz w jakich miastach i stanach została użyta”. Ogłosił także rozpoczęcie walki z producentami i sprzedawcami broni, dzięki którym może ona trafić w nieodpowiednie ręce i zapowiedział kolejne podobne szczyty.