Służby ratunkowe mówią, że to prawdziwy cud, że nikt nie zginął, bowiem siła wybuchu zamieniła centrum w stertę gruzu, pod którym utknęli ludzie. – To był potężny wybuch i jeszcze potężniejszy huk. Zatrzęsło ziemią. Byłem w centrum z rodziną, ale dosłownie jakieś 20 sekund przed eksplozją wyszliśmy. Myślę, że to ocaliło nam życie. Byliśmy już na parkingu w samochodzie, kiedy usłyszeliśmy wybuch. Spojrzałem w lusterko i to, co zobaczyłem, to tylko gruz i gęsta chmura kurzu – relacjonował Jesse Walaschek (41 l.), który był w centrum z żoną i trójką dzieci w wieku 8, 6 lat i 4 lata. Według wstępnych ustaleń straży pożarnej przyczyną eksplozji był wyciek gazu z pękniętych rur. Wybuch był tak potężny, że centrum handlowe straciło dach, a część została całkowicie zmieciona. Kawałki gruzu rozsypało nawet na 100 metrów od budynku.
Centrum handlowe runęło na ludzi
2019-07-08
4:57
Potężna eksplozja wysadziła centrum handlowe w Plantation na południowej Florydzie. Jak podaje CNN, ranne zostały co najmniej 23 osoby. Dwie są w stanie ciężkim.