Były poszukiwacz zapomniał, gdzie schował skarb. Siedzi za „Złoty Statek”

2020-12-16 21:05

Od dokładnie 5 lat Tommy Thompson (68 l.), były poszukiwacz skarbów z Ohio przebywa w więzieniu, a za każdy dzień pobytu władza nalicza mu karę 1000 dol. Wszystko przez to, że skazany 15 grudnia 2015 r. nie chce wyjawić miejsca ukrycia 500 złotych monet, znalezionych na „Złotym Statku”.

W 1988 r. Thompson znalazł SS South America, który zatonął u wybrzeży Karoliny Południowej w 1857 r., wioząc 10 ton złota z Kalifornii. Ładunek wyceniono wówczas na 8 mln dol., co na dziś daje 550 mln dol. Jego poszukiwania niebagatelną kwotą 12,7 mln dol. sfinansowało 161 inwestorów.

Ci sami inwestorzy wytoczyli mu później proces, bo stwierdzili, że nie zobaczyli żadnych zysków. Pozew wytoczyło również 36 towarzystw ubezpieczeniowych, które w XIX wieku wypłaciły odszkodowania za zatopiony ładunek. Ostatecznie sąd nakazał poszukiwaczowi ujawnienie miejsca, w którym schował 500 złotych monet, wycenianych dziś na 2-4 mln dol.

Thompson miejsca ukrycia skarbu wyjawić nie chce do dzisiaj. - Nie wiem, gdzie znajduje się złoto - powiedział w czasie przesłuchania w październiku.