Były burmistrz Nowego Jorku ma chrapkę na Kapitol

2022-02-07 20:33

Bill de Blasio (61 l.) po dwóch kadencjach na fotelu burmistrza NYC nie zamierza długo odpoczywać od polityki. Po cichu przymierza się do walki o miejsce w Izbie Reprezentantów. Jak się okazuje, ku niezadowoleniu części demokratów.

Jeszcze niedawno chciał walczyć o fotel gubernatora, ale zmienił zdanie i ma już nowy pomysł. O nowym planie byłego burmistrza metropolii jako pierwszy poinformował „New York Post”. Jego rozmówcy przyznali, że Bill de Blasio szuka poparcia dla swojego pomysłu startu w wyborach uzupełniających do Kongresu USA. Miał nawet zlecić sondaż, który zbadałby jego szanse wśród demokratów w walce o fotel z 11. okręgu kongresowego.

Były burmistrz chce skorzystać z okazji, którą niedawno dali mu partyjni koledzy w stanowej legislaturze, która wyznaczyła nowe granice okręgów wyborczych, zdaniem republikanów zwiększając szansę demokratycznego kandydata na pokonanie górującej w tym okręgu republikanki Nicole Malliotakis (42 l.). Problem w tym, że do walki, a w zasadzie rewanżu za przegraną z Malliotakis w tym okręgu w 2020 r. przymierza się Max Rose (36 l.), weteran i były kongresmen USA. Konieczny byłby więc wewnątrzpartyjny i kosztowny wyścig, na który zdaniem wielu działaczy Partii Demokratycznej szkoda sił i pieniędzy. Tym bardziej że starcie mogłoby być ostre. – Bill de Blasio to najgorszy burmistrz w historii NY – mówił w swojej poprzedniej kampanii Rose.