Jak donosi „New York Post”, 17-letnia obecnie dziewczyna zeznała policji, że była ofiarą mężczyzny zatrudnionego przez parafię jako opiekun Holy Innocents Church we Flatbush na Brooklynie. Kiedy była ministrantką, w latach 2013 –2015, czyli kiedy miała 12–15 lat, mężczyzna notorycznie ją obmacywał i wkładał ręce w majtki. Tożsamości mężczyzny, który ma obecnie 60 lat, nie podano. Proboszcz parafii Saint Charles Borno nie skomentował oskarżenia. Zrobiła to jednak Diecezja Brooklyńska, która została poinformowana o sprawie. „Każde oskarżenie takiej natury traktujemy z całą powagą. Sprawa jest teraz w rękach śledczych i czekamy na wynik ich dochodzenia” – napisano w oświadczeniu.Holy Innocents Church, gdzie miało dojść do molestowania, pojawił się kilka razy w serialu „Mad Men”.
Była ministrantka oskarżyła o molestowanie
2018-12-11
4:00
Nie ma końca doniesieniom o skandalach w Kościele katolickim na świecie i w Nowym Jorku. Była ministrantka służąca przy ołtarzu w świątyni na Brooklynie twierdzi, że była przez lata molestowana.